Mierzej 1 Napisano 2 Grudnia 2016 Share Napisano 2 Grudnia 2016 Pracownica skończyła pracę o 22. Przebrała się i udała do wyjścia. Wyszła z budynku w którym pracuje i poszła w kierunku wyjścia z zakładu. Idąc z jednego budynku do drugiego (z wyjściem) potknęła się, przewróciła i złamała kciuk. Czy to jest wypadek w pracy czy w drodze z pracy? Odnośnik do odpowiedzi
Bartosz 0 Napisano 2 Grudnia 2016 Share Napisano 2 Grudnia 2016 Moim zdaniem, jeżeli do zdarzenia doszło jeszcze na terenie zakładu pracy to mamy tutaj do czynienia z wypadkiem w pracy, mimo, że była już przebrana i udawała się do wyjścia. Mogę się jednak mylić, bo posługuję się po prostu logiką, że jeżeli była jeszcze na terenie zakładu pracy to tak naprawdę nie zaczęła jeszcze "drogi do/z pracy". Odnośnik do odpowiedzi
Lena 0 Napisano 5 Grudnia 2016 Share Napisano 5 Grudnia 2016 Dla mnie to ewidentnie wypadek przy pracy, bo była nadal na zakładzie pracy. Gdyby go opuściła to byłaby już droga z/ do pracy i wtedy tak by się kwalifikowało te wydarzenie. Odnośnik do odpowiedzi
Michał 0 Napisano 5 Grudnia 2016 Share Napisano 5 Grudnia 2016 Ja też stawiałbym na wypadek przy pracy, bo tak jak napisali przedmówcy kobieta była dalej w zakładzie pracy. Odnośnik do odpowiedzi
aron 0 Napisano 7 Grudnia 2016 Share Napisano 7 Grudnia 2016 Dnia 02.12.2016 o 14:57, Mierzej napisał: Pracownica skończyła pracę o 22. Przebrała się i udała do wyjścia. Wyszła z budynku w którym pracuje i poszła w kierunku wyjścia z zakładu. Idąc z jednego budynku do drugiego (z wyjściem) potknęła się, przewróciła i złamała kciuk. Czy to jest wypadek w pracy czy w drodze z pracy? Dla mnie to nie jest tak oczywiste jak dla Was wszystkich. Według mnie nie ma tu wypadku przy pracy, bo ona w pracy już zdecydowanie nie była. Może to być co najwyżej wypadek w drodze z pracy. To że była na zakładzie nie oznacza, że był to wypadek przy pracy, bo przecież już nie pracowała. To logiczne. Odnośnik do odpowiedzi
Zenek 0 Napisano 7 Grudnia 2016 Share Napisano 7 Grudnia 2016 3 godziny temu, aron napisał: Dla mnie to nie jest tak oczywiste jak dla Was wszystkich. Według mnie nie ma tu wypadku przy pracy, bo ona w pracy już zdecydowanie nie była. Może to być co najwyżej wypadek w drodze z pracy. To że była na zakładzie nie oznacza, że był to wypadek przy pracy, bo przecież już nie pracowała. To logiczne. Dokładnie tak jak pisze Aron. To nie jest wypadek w pracy. Wypadkiem w pracy byłby wtedy gdyby ona sobie go zwichnęła np. przy swojej szafce w której ma swoje rzeczy np. otwierając drzwiczki, to to byłby wypadek przy pracy. Albo kiedy wychodząc z hali zahaczyłaby o drzwi i w ten sposób też to byłby wypadek przy pracy. A w tym wypadku to jest po prostu naciąganie sytuacji do wypadku przy pracy, bo kobieta już wyszła z budynku i zakładu pracy i podąża do domu, dlatego to jest wypadek w drodze z pracy. Mimo, że jeszcze formalnie na zakładzie pracy. Odnośnik do odpowiedzi
Rekomendowane odpowiedzi