Skocz do zawartości

Dziwny wypadek - prośba o porade


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wam :)


spotkałam się z następującą sytuacją: Poszkodowany wczoraj poszedł do pracy na 7:00, około godziny 11:00 był wraz z kolegą u klienta i przygotowywali się położenia płytek granitowych. Schylił się po mieszadło i naglę osunął się. wezwano pogotowie ratunkowe, trafił do szpital i od trzech dni jest nieprzytomny. podobno miał tętniaka, który mu pękł. co z tym faktem zrobić? oczywiście PIP jest zawiadomiona.

Zastanawiam się nad przyczyną zewnętrzną, czy za takową można uznać nagły ruch (schylanie się)? Czy to mógł być jakiś bodziec, który uruchomił u niego objawy?

Odnośnik do odpowiedzi
  • 1 month later...
Dnia 29.09.2016 o 12:10, Małami123 napisał:

Cześć wam :)


spotkałam się z następującą sytuacją: Poszkodowany wczoraj poszedł do pracy na 7:00, około godziny 11:00 był wraz z kolegą u klienta i przygotowywali się położenia płytek granitowych. Schylił się po mieszadło i naglę osunął się. wezwano pogotowie ratunkowe, trafił do szpital i od trzech dni jest nieprzytomny. podobno miał tętniaka, który mu pękł. co z tym faktem zrobić? oczywiście PIP jest zawiadomiona.

Zastanawiam się nad przyczyną zewnętrzną, czy za takową można uznać nagły ruch (schylanie się)? Czy to mógł być jakiś bodziec, który uruchomił u niego objawy?

Wydaje mi się, że próbujecie kombinować...

Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, ze nie o takie kombinowanie chodziło. Ale o to, że próbują się doszukać przyczyn kiedy jest ona ewidentna i bardzo oczywista. Człowiek miał tętniaka i chyba jednak w tym miejscu zastanowiłbym się czy to był wypadek przy pracy czy tez nie. Jeśli za taki go uznać to schylanie się jest jak najbardziej dobrą przyczyną wypadku przy pracy. 

Odnośnik do odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z naszego forum dyskusyjnego należy zaakceptować regulamin oraz Politykę prywatności znajdujące się pod adresem: Regulamin oraz Polityka prywatności