Monia

Tak, tylko tu chodziło też o umowę zlecenie. Czasem warto przeczytać wszystko od początku do końca

Tak oczywiście. Takie dokumenty podpisują i ci którzy na danym stanowisku pracują i ci którzy szkolą.

Ja jestem zdania, że podłoga z materiałów elektrostatycznych jest zazwyczaj wykonywana specjalnie na zamówienie, więc jeśli właściciel tego nie wie to całkiem możliwe, że to nie jest taka podłoga.

Słuchajcie co zrobić z pracownikiem, który twierdzi, że ma alergię na kurz i roztocza, ale nie przedłożył żadnych papierów o tym świadczących? Czy to może być spowodowane po prostu wiosną, a nie brakiem czystości w pomieszczeniach?

Zgadzam się z Aronem, ale jednak nauczyciel ma prawo do tego, żeby mieć pewne obiekcje co do płacenia. Dzieci podczas wycieczek szkolnych trzeba pilnować i bardzo często zdarza się, że nauczyciel wstaje i się przemieszcza po autokarze w czasie podróży. I tu nieważne jest ile lat mają podopieczni, bo w każdym wieku dzieci szkolne wymagają jakiejś atencji.

Oczywiście, że to wypadek przy pracy. Skoro pracownicy mają prawo i zgodę na to, żeby w trakcie pracy na przerwie palić papierosy to jest to wypadek przy pracy. Byłoby inaczej gdyby takiej zgody nie mieli, ale najwyraźniej mają. I jeśli doszłoby do jakiejkolwiek innej sytuacji w trakcie takiej przerwy na papierosa to wszystko będzie wypadkiem przy pracy.

Najlepiej byłoby po prostu dowiedzieć się o odpowiedni zapis w umowie. Tak byłoby najłatwiej. Ale jeśli nic tam o tym nie ma to raczej wszystkie obowiązki spadają na pracodawcę.

Masz rację, a zazwyczaj jest tak, że ekipa sprzątająca zagląda do biura częściej niż raz w tygodniu.

Mnie tam te parę dni trochę dało, więc nie mogę narzekać

Nie ma żadnego dowodu, żadnej obdukcji, wizyty u lekarza, nie ma kompletnie nic.

Hej! Skąd wziąć harmonogram szkoleń? Tworzycie takie samemu, macie odgórnie? Pozdrawiam

Mam problem i to chyba spory. Mam pracownika który uległ wypadkowi. Co najlepsze nie zgłosił go od razu tylko po 3 miesiącach. Po prostu zorientował się cwany, ze nie dostanie odszkodowania. Oczywiście świadków nie ma, wizyta u lekarza była ale nie ma żadnej dokumentacji więc muszę mu wierzyć na słowo. Był jakiś uraz bo był na l4, ale nie ma na to dowodów, ze ten uraz właśnie przez wypadek. Co mam robić? Nie bardzo podchodzi mi to pod wypadek przy pracy.

Cześć Słuchajcie jak wyglądają Wasze programy szkolenia? Stworzyliście je samodzielnie, macie własny konspekt czy to są szkolenia z rozporządzenia i odgórne?

Teraz już wiem, że uniknąć się nie da. Mam małe problemy z wodą ale dzięki temu sposobowi z przesunięciem wizyty pana z sanepidu jestem uratowana. Dzięki raz jeszcze za pomoc wszystkim.

Dzięki za informację i pomoc.