-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez xawier
-
-
Może się ubiegać o takie odszkodowanie jak najbardziej.
-
Przed chwilą, mariolka napisał:
Dokładnie, warto w takich wypadkach się zastanowić jak takie zagrożenie wyeliminować, żeby w przyszłości nie miało miejsca. A nie mieć pretensję do pracownika, że zranił się nożem!
Masz rację, BHP, przełożeni powinni dbać o to, żeby eliminować jak najwięcej zagrożenia dla pracowników. Zwłaszcza jak jakiś wypadek zdarza się nie pierwszy raz to coś jest nie tak i trzeba działać. Akurat w tym wypadku rozwiązanie nie było trudne. Pracownicy musieli gdy używają noża pracować w rękawiczkach, które może nie dają super ochrony ale to zawsze coś, dodatkowo wprowadziliśmy do użycia bezpieczne nożyki czyli takie, których ostrzy nie da się zablokować i żeby ostrze się wysunęło trzeba mieć palec na plastikowym dynksie i go wciskać. To faktycznie pomogło w takich przypadkach.
- 1
-
Dnia 29.09.2016 o 10:46, Małami123 napisał:
Witam,
Pracownik rozcinając taśmę bindującą, trafia nożem w rękę zamiast w taśmę. Po prostu. Nóż, mu się nie omsknął ani nic z tych rzeczy, po prostu przez "rutynę" jak sam ujął, trafił nożem w rękę która trzymała taśmę, zamiast w samą taśmę. W żadnej instrukcji nie jest napisane, żeby nożem nie ciąć sobie rąk. Czy będziemy tu mieli znamiona wypadku z winy pracownika?Bo mimo, ze po ludzku wydaje się 100% tak, to zgodnie z przepisami nie bardzo.
Przed chwilą, mariolka napisał:A jakie to ma znaczenie? To był wypadek w pracy i tyle. Zdarza się.
Zgadzam się tutaj z koleżanką mariolką, sam miałem podobny przypadek. W markecie budowlanym pracownik rozcinał paletę z towarem nożykiem, podszedł do niego klient, żeby o coś zapytać i ten się zagapił i przeciął sobie palec dość poważnie aż do kości. Zgłosił wypadek w pracy swojemu przełożonemu. Po 2,3 dniach poszedł z tą raną do lekarza ponieważ zaczęła się z niej wydobywać ropa czy coś i dostał L4 od lekarza. Jako, że był to wypadek w pracy to miał 100% chorobowego. Tak więc coś takiego zdarza się w pracy i nie jest to nic nadzwyczajnego. Nie raz można się zaciąć poprzez nieuwagę czy też pośpiech. Jeżeli to małe zacięcie to okej, gorzej jak powstaje z tego problem tak jak opisałem.
-
4 minuty temu, mariolka napisał:
Moim zdaniem nie.
Dlaczego przecież droga z pracy została przerwana przez pracownika.
-
Tylko też pytaniem kluczowym jest ile Ci pracownicy na tym L4 są, jakie są powody tego, że je biorą. Ja kiedyś gdy byłem młodszy pracowałem w firmie budowlanej i nieźle tam zapieprzaliśmy za przeproszeniem i po 2,3 miesiącach to chorobowe brało się, żeby trochę odpocząć i dać organizmowi czas na to, żeby się zregenerował. Oczywiście nie przesadzaliśmy jako pracownicy z tym L4 i nie siedzieliśmy na nim po pół roku czy dłużej, tylko tydzień, maks 2 tygodnie. Czasami tak jest, że człowiek już nie daję rady, zwłaszcza jak mamy do czynienia z ciężką pracą fizyczną po 10,12 godzin za dnia, 6 razy w tygodniu. Dlatego też byłbym ostrożny, że stawianiem tez, że komuś nie chce zawsze się pracować i idzie na L4. Po za tym nie znamy warunków pracy w tym zakładzie, może są tragiczne i dlatego ludzie kombinują.
-
7 minut temu, Bączek napisał:
Czyli w praktyce to wygląda tak, że kupować ich nie można a firmy je sprzedają i nikt nie robi z tego problemów?
Prawo na papierze a w życiu to czasami dwie różne sprawy...
-
Jasne, dzięki serdeczne!
-
A co zawiera dokładnie taka księga?
-
Cześć!
Czy są może np księgi HACCP do pizzerii? Czy jest jakaś jedna ogólna?
-
Dzieje się to u mnie stale. Zawsze trafia się ktoś kto nie słucha, nie uważa i w ogóle w poważaniu ma to co dzieje się na szkoleniu. Nie wiem jak radzić sobie w takich sytuacjach, przecież to wszystko dorośli ludzie...
-
Mój pracownik, kierowca, miał przerwę na parkingu i i został po prostu zaatakowany i pobity. Nie wiem co dalej z tym robić, czy to wliczać w wypadek przy pracy?
-
Mój pracownik, kierowca, miał przerwę na parkingu i i został po prostu zaatakowany i pobity. Nie wiem co dalej z tym robić, czy to wliczać w wypadek przy pracy?
-
Hej macie może taki gotowy druk? Przydałby mi się. Z góry dzięki.
Pogryzienie przez psa
w Wypadki przy pracy i choroby zawodowe
Napisano
Również jestem zdania, że ten wypadek z winny pracownika. On sam nie pomyślał i takie są tego następstwa.