Franek

Andrzej ma dużo racji, audyt to całkiem dobry pomysł, będziesz miał dzięki niemu świeże spojrzenie na te wypadki. Dodatkowo na podstawie tego audytu będziesz mógł przeprowadzić wymagane zamiany, żeby poprawić bezpieczeństwa w zakładzie pracy.

Ja bym odpisał tym firmom i kancelariom, że sami możemy się spotkać w sądzie za próbę oszustwa i wyłudzania pieniędzy. Ciekawe co wtedy by odpisały.

Zwykle jest tak, że kar się się nie stosuję i masz jakiś czas na to, żeby usunąć naruszenia, które da się naprawić. Oczywiście jeżeli mówimy o firmie prywatnej, nie żadnym urzędzie, kancelarii, tam GIODO już nie jest tak pobłażliwe.

Zasady umieszczania znaków bezpieczeństwa na drogach ewakuacyjnych i drogach pożarowych określa Polska Norma PN-N-01 256-5. Wysokość taka jak podał MarcinJ

Serio? Agresja innych ludzi wpisana jako ryzyko zawodowe związane z praca kierowcy? To ciekawe co musi mieć wpisane ochroniarz na bramce w nocnym klubie

Ale że szkolenie BHP przez internet na własną rękę? No ładnie...nie powiem.

Jest tak jak piszę Tomek, jak masz podyplomówkę to spokojnie możesz przeprowadzić szkolenie stażysty w zakładzie pracy w którym jesteś zatrudniony.

Tak ale czy z tego powodu jest gorsza? Nie zamierzam zmieniać tego tematu w naszą prywatną dyskusję więc jeżeli masz jeszcze coś do dodania to zapraszam na wiadomość prywatną, tam możemy dalej podyskutować.

Nie u mnie w firmie takiej kontroli nie było jeżeli o to pytasz.

Tylko z tego co ja zrozumiałem to Ty uważasz całe te przepisy za bzdurę a ja się z tym nie zgadzam. Przetwarzając dane osobowe innych osób i jeżeli w ogóle ma się z nimi jakąś styczność to należy je chronić w jak najlepszy sposób. A co do tego, że sami zmieniamy hasła co 60 dni to masz rację, jednak to nie zmienia tego, że lepiej robić to raz na 2 miesiące niż w ogóle. Może na coś takiego GIODO właśnie przymknęło by oko, natomiast na to, że tych haseł nie zmieniasz wcale już mi się nie wydaję.

Słuchaj Bartek, jeżeli to będzie ułożone w jakiś sensowny sposób to po paru wpisaniach hasła bez większych problemów zostanie to w mojej głowie. Po za tym takie są przepisy i co zrobisz w przypadku kontroli przedstawiciela GIODO? Będziesz się tłumaczył, że było trudno zapamiętać hasło? Jego to nie będzie interesować i takiego wytłumaczenia na pewno nie zaakceptuję w żadnym wypadku, lepiej po prostu się dostosować do przepisów które obowiązują. Masz dane osobowe, które przetwarzasz to zmieniasz hasło.

U mnie w firmie nie zmienia się ich co prawda co 30 dni, tylko ustaliliśmy, że sensownie będzie co 60, żeby nie robić z tym zbyt wiele zamieszania. Jednak z drugiej strony, dobrze jeżeli takie czynności wykonuję się jak najczęściej, zwiększa to mimo wszystko bezpieczeństwo i o ile same hasło nie jest jakimś wymyślnym to nie ma problemu z tym, żeby je zapamiętać, więc nie zgadzam się tutaj z opinią Bartka.