Skocz do zawartości

Lena

Członkowie
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Lena

  1. Dnia 30.11.2016 o 02:35, cepelia napisał:

    Podstawą jest to, że rozmieszczenia znaków ewakuacyjnych jest, że z każdego miejsca na drodze ewakuacyjnej, w którym może pojawić się wątpliwość co do kierunku ewakuacji, powinien być widoczny znak ewakuacyjny.Lampy oświetlenia ewakuacyjnegopowinny być rozmieszczone w taki sposób i w takich odstępach, aby spełnione były warunki minimalnego natężenia tego oświetlenia. 

     

    Czyli odstępy są tak naprawdę dowolne?

  2. Dnia 2.12.2016 o 16:18, Bartosz napisał:

    A czym ten e-papieros szkodzi? Bo chyba wiesz, że czujniki dymu są po to, żeby uniknąć i chronić przed pożarem a nie przed tym, żeby ktoś nie palił w pracy. Oczywiście niedopałek papierosa może spowodować pożar w budynku więc jest logiczne, że czujniki łapią dym papierosowy, jednak w czym przeszkadza para wodna z e-papierosa. On nie zaprószy ognia ani nic z tych rzeczy. 

    Ale zakaz palenia to zakaz palenia. I według mnie powinien taki  zakaz być traktowany jako całkowity, a więc także wykluczający palenie epapierosów. Poza tym według mnie kiedy pali się epapierosa to wtedy o wiele łatwiej jest też zapalić zwykłego papierosa, kiedy nie ma w danym zakładzie pracy żadnych czujników. Zakaz to zakaz i tyle. Nie powinien być omijany epapierosem, bo w ten sposób tylko zachęca do jego łamania i obchodzenia. 

  3. Umowa o pracę na okres próbny rozwiązuje się z upływem tego okresu na jaki została zawarta. Oznacza to, że jeżeli umowa na okres próbny została podpisana na miesiąc, rozwiązuje się z upływem miesiąca.

    Umowa na okres próbny może być również rozwiązana za porozumieniem stron.

    Ponadto przepisy dopuszczają rozwiązanie umowy na okres próbny za wypowiedzeniem przez każdą ze stron poprzez złożenie stosownego oświadczenia woli oraz bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 Kp) albo z winy pracodawcy (art. 55 Kp).

    Prawo wypowiedzenia umowy zawartej na okres próbny przysługuje zarówno pracownikowi, jak i pracodawcy.

  4. Przede wszystkim:

    -poparzenie związane z dotykaniem naczyń, sprzętu albo poparzenie jedzeniem,

    -przez mokre czy śliskie posadzki i podłogi może się potknąć i połamać coś albo zwichnąć

    -może się uderzyć o narożniki, blaty, rogi stołu,

    -może spowodować uraz palców i rąk przez otwieracze do butelek czy wina,

    -porażenie prądem elektrycznym,

    -istnieje ryzyko raka przez obecność palarni w lokalu,

    -przemęczenie,

    -przez stres może zapaśc na nerwice, depresje.

  5. Dnia 30.11.2016 o 05:09, Grzesio napisał:

    A kiedy nie jest to uzasadnione tak ewidentnie?

    Zdecydowanie wtedy kiedy ta przerwa nie miała miejsca z powodu wypadku czy śmierci bliskiej osoby np. wtedy kiedy ta przerwa dotyczyła np. pójścia do sklepu czy wstąpienia do znajomego na kawę. 

  6. Cytat

     

    Poprawne i profesjonalne przeprowadzanie szkoleń BHP, zapewnia pracownikom wiedzę z zakresu: 

    prawa pracy,

    organizacji i metod kształtowania bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, 

    skutków ekonomicznych niewłaściwych warunków pracy, 

    występujących zagrożeń oraz sposobów ich eliminacji, 

    środków ochrony zbiorowej i indywidualnej, 

    wypadków przy pracy oraz postępowania w razie wypadku, 

    ochrony przeciwpożarowej, 

    udzielania pierwszej pomocy.

     

    A trwa różnie, dla każdej branży i każdego stanowiska inaczej, zazwyczaj od 8 do nawet 16 godzin (po 45 minut).

  7. Dnia 2.12.2016 o 16:05, Bartosz napisał:

    To nie najgłupszy pomysł z tymi plastikowymi wycieraczkami, faktycznie mogą dać rezultat. Ja też pomyślałbym nad tym, żeby tą powierzchnię wysypać jakimś żwirem albo solą, to też pomogłoby, żeby była większa przyczepność. Tylko trzeba o tym pamiętać i robić to co jakiś czas bo oczywistym jest to, że ten żwir czy sól z czasem się zużyją. 

    A co do płytek to ogólnie najlepszy jest gres antypoślizgowy, z wysokim współczynnikiem pei. Jednak nawet gres to płyta i w czasie zimy, śniegu i lodu będzie gładko, dlatego zdecydowałbym się na ten żwir czy też sol drogową. W tym drugim wypadku jednak może dojść do uszkodzenia płytek, to trzeba wziąć pod uwagę. 

    Ale ważniejsze od płytek jest zdecydowanie zdrowie i życie pracowników.Zima to niebezpieczny okres i warto się w jej czasie dobrze zabezpieczyć. Płytki można wymienić na wiosnę, a połamanych rąk i nóg się nie wymieni. Dlatego naprawdę zamiast sypania solą czy żwirem (bo to rozwiązanie na chwilę) skupiłabym się na tym gresie antypoślizgowym o którym piszesz albo na tych plastikowych wycieraczkach. 

  8. Dnia 29.11.2016 o 12:28, dzwoneczek napisał:

    Tutaj dość przydatna podstawa prawna.

    Jak widać PIP może nakazać zapewnienie opdowiednich warunków pracy i do nich należy właśnie dostęp do bieżącej wody. Jeśli jej nie będzie to sanepid po prostu wyłaczy z z użytkowania wszelkie miejsca gdzie jest jej brak. W takim razie jednak na zakładzie musi być dostęp do tymczasowych toalet. Taka sytuacja jest naprawdę tylko chwilowa i nie może być czymś normalnym. Poza tym każdy pracodawca [powinien zapewnic wodę do utrzymania każdego stanowiska w dobrym stanie. Jak widzisz więc to może trwać tylko chwilę.

    Zgodnie z tą podstawą prawną PIP może nakazać zapewnienie odpowiednich warunków pracy i do nich należy dostęp do bieżącej wody. W takim razie brak wody może zaistnieć, ale jeśli dowie się o tym PIP to pojawi się spory problem. Jeśli sanepid się o tym dowie to po prostu tak jak napisane wyżej, wyłączy dostęp do wszystkich miejsc gdzie wody bieżącej nie ma. 

  9. Dnia 29.11.2016 o 12:49, dzwoneczek napisał:

    Najlepiej jak pójdziesz do sanepidu i tam Ci wszystko powiedzą. Ale tak według mojej wiedzy to raczej nikt nie zrobi Ci duplikatu starej książeczki i musisz wyrobić nową od początku do końca. Chyba że była ona młodsza niż 5 lat - wtedy sanepid może wystawić duplikat. Ale zazwyczaj książeczki są starsze, bo często są wyrabiane w związku z pracą z której pracowało się tylko chwilowo, a potem się z książeczki nie korzystało. No możesz tez ryzykowac brak książeczki, ale wtedy zapłacisz karę jakieś 100zł o ile nie więcej. A sama książeczka też kosztuje do 100zł (oczywiście sama książeczka to koszt kilku złotych ale licza się badania).

    Prawda jest taka, że jeśli książeczka jest starsza niż 5 lat to nie wydadzą Ci duplikatu i musisz wyrobić ją jeszcze raz. Jeśli ma mniej niż 5 lat to możesz dostać duplikat i nie powtarzać badań. A sama książeczka kosztuje kilka złotych, większym kosztem są badania, które mogą kosztować od 80-120zł.

  10. Podpinam się pod wypowiedzi innych użytkowników forum. Według mnie nawet jeśli brak toalety byłby dozwolony pod względem aktów prawnych, to zdecydowanie byłoby to dużym minusem jeśli chodzi o wygodę odwiedzających klientów. No dla mnie to byłoby zdecydowanie nie fair wobec klientów, którzy przychodziliby do lokalu po to, żeby spędzić czas z rodziną czy znajomymi (a zwłaszcza z dzieckiem, tak jak napisał Piotr) i wydawali tam swoje pieniądze. Oczywiście że potrzeby fizjologiczne pojawiają się w czasie długich posiedzeń w lokalach, w których człowiek chce nie tylko zjeść, napić się, ale też posiedzieć po prostu i się rozerwać. I nagle ta osoba potrzebuje toalety, której w lokalu po prostu nie ma. No dla mnie to ewidentny minus. Rozumiem brak toalety w lokalu który znajduje się w centrum handlowym, ale ta toaleta też tam jest tylko ze należy do centrum i jest ogólnodostępna, ale jest. 

  11. Dnia 29.11.2016 o 12:57, kosa napisał:

    Koleżance chodzi chyba o rozpoczęcie działalności gospodarczej związanej z gastronomią w lokalu który już przechodził wyzite sanepidu i wszelkie inne akty prawne. Chyba chodzi o to żeby postawić tam nowy lokal bez aktualizowania badan, wizyt i całej kontroli. I według mnie jest to niemożliwe, bo każdy lokal gastronomiczny jest inny , nawet jeśli to tez ma być lokal gastronomiczny. To jednak wszelkie kontrole muszą zostać powtórzone. Przecież nie zakłada się działalności gospodarczej pod kogoś kto już ją ma, więc lokal też trzeba otworzyć od podstaw.

    Jeśli to faktycznie o to chodzi założycielce tematu to oczywiście, że nie ma takiej opcji absolutnie. Każdy lokal musi zostać sprawdzony, skontrolowany itd. samodzielnie i nie może podczepiać się pod badania, kontrole i wizyty, które dotyczyły miejsc, które były tam w przeszłości. 

  12. Dnia 2.12.2016 o 15:54, Bartosz napisał:

    Prawda jest taka, że jeżeli nie siedzi się w gastronomi to wiele rzeczy, które dla zwykłego człowieka są bez znaczenia, dla inspektora sanepidu będą miały bardzo duże znaczenie, wręcz kluczowe. Więc wydaję mi się, że takie pytanie o to do czego się może przyczepić inspektor sanepidu nie jest naiwne i nie chodzi o to, żeby kombinować, tylko uzyskać informację. 

    Ja też uważam, że warto spełnić wszelkie wymagania sanepidu i że nie ma tutaj za bardzo kombinowania, ale jest inna kwestia. Takich rzeczy na które inspektor sanepidu zwróci uwagę jest naprawdę masa, ale z drugiej strony to nic prostszego się dowiedzieć jakie to rzeczy. Wystarczy zadzwonić do najbliższej jednostki sanepidu i tam dowiedzieć się wszystkiego. Mają oni obowiązek poinformować o wszelkich wymaganiach, niuansach, a także ewentualnych zmianach w prawie i przpeisach. Dlatego według mnie najłatwiej byłoby dowiedzieć się u źródła, bo otwarcie pubu to faktycznie sporo niuansów o których zwykłemu śmiertelnikowi łatwo zapomnieć. 

  13. Samonella upodobała sobie jajka, mięso, ryby, mleko i jego przetwory. Ale salmonellę mogą przenosić także muchy i gryzonie. Dlatego właśnie należy odpowiednio zabezpieczać żywność. Tutaj dobrym przykładem jest pozostawianie bez przykrycia i zabezpieczenia jakichkolwiek na kuchence, na stole czy na blacie w kuchni. A wiele osób ma do tego skłonności. Objawami tego zatrucia są bóle głowy, temperatura, wymioty, biegunka.Aby ją wyleczyć należy odpowiednio nawadniać organizm i stosować odpowiednią, lekką dietę. Stosuje się tez odpowiednie leki, zwłaszcza te specjalnie na zatrucie. Oto inne wskazówki, które pomogą uniknąć zatrucia:

    Surowe mięso, drób, ryby i jaja przechowuj w lodówce z dala od produktów gotowych do spożycia.

    Po rozmrożeniu nie zamrażaj jedzenia ponownie.

    Nie jedz lodów czy kremu, które nie były dobrze schłodzone, a szczególnie produktów rozmrożonych i ponownie zamrożonych.

    Skorupki jaj przed włożeniem do lodówki parz wrzątkiem przez ok. 10 sekund.

    Unikaj tatara i innych potraw z surowego mięsa.

    Nie jedz potraw niedopieczonych, niedogotowanych – wysokie temperatury w czasie smażenia, duszenia i pieczenia niszczą drobnoustroje.

    Nie kupuj mięsa niewiadomego pochodzenia.

    Myj ręce po skorzystaniu z ubikacji i przed przygotowaniem posiłków i koniecznie wyrób taki nawyk u dzieci.

     

  14. Dnia 29.11.2016 o 11:25, dzwoneczek napisał:

    Należy pamiętać, że Legionelloza najczęściej rozpoznawalna jest pod dwoma postaciami: chorobą legionistów oraz gorączką Pontiac. Zaczyna się ona od złego samopoczucia, niewielkiej gorączki, kończąc na dreszczach, biegunce, bólach w klatce piersiowej a w najgorszym przypadku na chorobie plucnej. Najbardziej narażone na chorobę są osoby starsze i to na nie powinno się najbardziej uważac, Jeśli chory ma osłabiony układ immunogoliczny albo przewlekle choruje to moze zachorować na tę chorobę co wcale nie jest przyjemne. Kiedy pada na starszą osobę to znacznie wydłuża się także okres choroby, który zazwyczaj wynosi jedynie 2 tygodnie. Zdrowa i silna osoba poradzi sobie z nią w takim czasie, ale starszy i chory człowiek niestety nie.Dlatego najbardziej należy uważać na takie właśnie osoby i je szczepić i nigdy tego nie zaniedbywać. Bo śmiertelność tez jest spora i zazyczaj opiera się właśnie na tym czy chory jest silny i czy sobie z nią poradzi. 

    Moja babcia zachorowała na legionellozę właśnie będąc w szpitalu. Nie była na nią wcześniej szczepiona i przez to na nią zapadła. Leżała w szpitalu kilka tygodni i w którymś z nich, chyba na końcu pobytu okazało się że ma objawy podobne do legionellozy. Oczywiście wtedy szczepionka by już nic nie dała, dlatego po prostu odizolowano ją od innych pacjentów. i leczono objawy, bo nic więcej nie można było zrobić tak naprawdę. Dlatego ja polecam opiekunom osób starszych , czy to rodzeństwo czy dzieci osób sgtarszych o zadbanie o zapewnienie szczepionek, bo to bardzo ważne. Można zaoszczędzić cierpienia starszej osobie, która ma już wystarczająco dużo kłopotów ze zdrowiem. 

  15. Dnia 29.11.2016 o 11:12, kosa napisał:

    Dzwoneczek ma rację. Często jest tak, że osoby które pracują w sanepidzie nie mają wykształcenia wyższego, a jedynie jakieś technikum po którym praca tam jest możliwa. Często mówi się też niestety że pracę tam zdobywa się po znajomości i że jak ktoś już się tam zatrudni to bardzo długo się tego stanowiska trzyma. Prawda jest jednak taka, że sanepidów jest bardzo niewiele stąd i stanowisk pracy jest ograniczona ilość. Warto jednak najpierw spróbować dostać się na staż do sanepidu i dopiero potem wyrokować i decydować się na pracę tam. Niestety wiele osób myśli, że wystarczą im na przykład studia po dietetyce czy weterynarii. Bo studiowali coś z zamiarem pracy gdzieś indziej, ale potem nie znaleźli pracy i szukają jej gdziekolwiek. To nie jest prawda, takie studia nie pozwolą Ci pracować w sanepidzie. Ale z tym stażem warto spróbować.

    Ja zgadzam się ze wszystkim tak w miarę, ale najbardziej z tym, że powinno się najpierw odbyć staż w sanepidzie, żeby wiedzieć jak wygląda taka praca naprawdę. Ja miałam do czynienia z taką pracą właśnie poprzez  staż i bardzo mi się spodobała, ale nie udało mi się po stażu dostać stałej pracy i posady. Dlaczego? Nie wiem, prawdopodobnie nie było wtedy wakatów i dlatego nie dostałam roboty, ale niektórz mogliby powiedzieć, że to dlatego, że nie mam znajomości. Ja nie oceniam w ten sposób świata i dla mnie to wcale nie jest zawsze odpowiedź na każdą sytuację. Dlatego ja bym w ten sposób nie wyrokowała. A na stażu było całkiem fajnie i praca mi się spodobała. Mogłam także pracować sporo w terenie i to podobało mi się najbardziej. Dopuszczanie lokali do działania zwłaszcza. Dlatego jeśli ktoś ma ochotę pracować w sanepidzie to zachęcam do zaczęcia właśnie od stażu, a potem się zobaczy co dalej. Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z naszego forum dyskusyjnego należy zaakceptować regulamin oraz Politykę prywatności znajdujące się pod adresem: Regulamin oraz Polityka prywatności