Kondziu
-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Kondziu
-
-
Z tego co wiem to w biurach stosuje się specjalny rodzaj wykładzin. One są oczywiście trochę droższe, ale dzięki temu są bardziej wytrzymałe. Poza tym z tego co mi wiadomo takie wykładziny wcale nie palą się tak łatwo.
-
To chyba w takim przypadku najlepiej jednak zdecydować się na te specjalistyczne oprogramowanie, wprowadzenie tych wszystkich danych to kupa roboty
-
No to faktycznie...narobił im niezłego bałaganu. Czyli sama jednak dobrze te hasła zmieniać
-
11 minut temu, gothic napisał:
Osobny plik gdzie zapisuję się wszystkie hasła. To nie jest zbyt dobre rozwiązanie bo co jak taki plik dostanie się w ręce kogoś kogo nie powinien. To bardzo słabe rozwiązanie.
Masz rację to jest dość słabe rozwiązanie, dodatkowo jak wszystkie hasła trzyma się w jednym pliku to w razie wpadki ta nieupoważniona osoba będzie miała dostęp do wszystkiego. Już to lepiej robić jak u mnie w firmie, chociaż nie twierdzę, że nasze rozwiązania dają 100% pewność oraz, że są najlepsze na świecie.
-
Zgadzam się, z tego co przeczytałem tutaj na forum, to szansa na to, że będziesz miał kontrole GIODO jest bardzo niska, nie ma więc strachu i możesz robić to sobie na spokojnie, bo jednak dobrze regulamin i politykę mieć. Przyda Ci się to w przyszłości.
-
Są drzwi przeciwpożarowe, które wytrzymują 30 minut lub droższe które 60 minut. Kwestia jest chyba wypełniania, które w sobie mają.
-
Ja miałem w głowie art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Pewnie jest coś jeszcze co to reguluję ale ja już ich nie pamiętam.
-
Z tego co się orientuję, to żadne przepisy tego nie regulują, z tych rozporządzeń, które dotyczą tej kwestii.
-
Dnia 21.08.2016 o 12:53, Ireneusz napisał:
Cześć. Jestem z przedsiębiorstwa produkcyjnego i zastanawiam się jak zmniejszyć ilość wypadków przy wykonywaniu pracy. Myślałem nad ankietą głosowaniem czy ogólnym przepytaniu pracowników jakie mają pomysły na zmniejszenie wypadków na swoich stanowiskach pracy. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
To całkiem dobre pomysły, jednak też powinieneś się zapoznać z poprzednimi wypadkami w pracy, sprawdzić jaki był ich charakter, czemu często do nich dochodziło itp itd.
-
Jednak w przypadku dużych firm kurierskich to one same chyba powinny zadbać o to, żeby upoważnić kuriera. Tak mi się przynajmniej wydaję, chyba, że obchodzą te przepisy prawem pocztowym.
-
Dokładnie Omen całkiem dobrze pisze, zawsze możesz ich postraszyć jakimiś karami porządkowymi lub naganami. Wiadomo sam ich na nich nie nałożysz ale wystarczy zwrócić się do ich przełożonego, pewnie nie będzie zbytnio zadowolony z tego, że jego podwładni na szkoleniach BHP robią sobie żarty, wygłupiają się i podchodzą do tego w dziecinny sposób. Nie ma co tracić nerwów oraz zdrowia na jakiś, za przeproszeniem baranów i się tym przejmować. Najlepiej iść z czymś takim do góry i tyle. Problem powinien się sam rozwiązać.
-
No to trzymam za Ciebie kciuki w tym temacie, trochę pewnie czasu na to poświęcisz i nie będzie to takie łatwe ale mogę się mylić. Bardzo miło z Twojej strony, że podzielisz się tą praktyczną wiedzą z nami wszystkimi. Sam jestem bardzo ciekaw jak to wygląda i czy jest z tym aż tak dużo roboty dla jednego człowieka. Widzę, że inni w tym temacie radzili, żeby skorzystać z usług jakiejś kancelarii albo firmy a może faktycznie to nie jest takie ciężkie jak się wydaję na pierwszy rzut oka? Życzę Ci powodzenia! Oraz czekam na Twoją relację co i jak z tą dotacją na BHP ze strony ZUSu.
-
U nas to wygląda tak, że hasła zmieniamy co te 30 dni, tak, żeby na każdy miesiąc było nowe, ludzie to już zapamiętali i wiedzą, że jak przychodzą pierwszego nowego miesiąca do biura to muszę najpierw poznać nowe hasło, dzięki temu udało się nam chociaż trochę cała tą procedurę uprościć i zrobić ją bardziej ludzką i łatwiejszą. Drugim trickiem jest to, że nasze hasła to pewien stały schemat i zmieniają się tylko cyfry, litery, słowa i tym podobne rzeczy, dzięki temu łatwiej jest zachować je w pamięci kiedy jest nowe. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, żeby hasło było kombinacją przypadkowych cyfr oraz liter.
-
Dnia 20.08.2016 o 16:45, Monika.W napisał:
Niby nikt ich nie czyta, a jak dojdzie do jakiegoś konfliktu to będzie problem. W szczególności problem może być z tym ,dlaczego przesyłasz do kogoś maila, dlaczego usuwasz jego posty na forum, dlaczego mu konto zablokowałeś/aś na forum etc. Kopiowanie też jest bezsensu, bo możesz być pozwany o naruszenie praw autorskich (jeśli regulaminowi przysługują)
Kopiowanie regulaminu słowo w słowo to faktycznie sprawa bezsensowna, dodatkowo głupota bo można zostać pozwanym dokładnie tak jak piszesz Monika. Z praktycznego punktu widzenia, również warto się zastanowić czy kopiowanie i wklejanie od A do Z ma sens, bo sami możemy nie wiedzieć co się w tym regulaminie znajduję i wyjdziemy, tylko na głupków i nie do informowanych ludzi. Po za tym, będzie tam masa regulacji, których nie będziemy stosowali i będą jedynie zapchaj dziurą w całym tym regulaminie. Drugą sprawą jest to, że koszt stworzenia przez kancelarię potrzebnego nam regulaminu, to nie są koszta na które nie można sobie pozwolić. Dodatkowo zaoszczędzimy masę czasu bo przekopywanie się przez 3,4 regulaminy z innych stron WWW i dostosowanie, zmienienie treści zajmie nam przynajmniej parę godzin.
-
Dane na papierze trzymamy w szafie zamykanej na klucz, dodatkowo kontrolujemy kto ma dostęp do tego klucza ( to tylko 3 osoby, muszą wpisywać się na listę gdy z niego korzystają). Hasła w systemie, zmieniamy również te hasła co 30 dni, co prawda jest z tym trochę zamieszania ale wolimy dmuchać na zimne. Pracownicy przyzwyczaili się również do tego, że dane hasło obowiązuję tylko przez miesiąc. Żeby, nie komplikować staramy się, żeby hasła były w pewnym schemacie. Standardowo antywirus i firewall, dodatkowo wszystkie dane kopiujemy na dysk zewnętrzny, który również jest dostępny tylko dla upoważnionych osób. Tak to wygląda u mnie w firmie.
-
Można przecież plik albo folder zabezpieczyć hasłem i tym sposobem żaden inny pracownik nie będzie miał dostępu do tego pliku oprócz tych, którym te hasło udostępnisz. Więc nikt nie będzie Ci tam grzebał w tych plikach i robił jakiś zmian, których sobie nie życzysz. To może dość proste rozwiązanie ale moim zdaniem bardzo skuteczne, wystarczy potem tylko pilnować, żeby hasło nie powędrowało pocztą pantoflową to nie upoważnionych pracowników. Zmiana hasła co jakiś czas również jest dobrym zabezpieczeniem i bardzo pomoże w takim temacie. To jest chyba jakieś wyjście z sytuacji, prawda Panowie?
-
Nie ma potrzeby, po prostu przeczytaj to co wkleił hot dog, tam to wszystko jest opisane.
-
Rozumiem, że będziesz sam się o to ubiegał czy jak radzili niektórzy to zlecisz to firmie?
-
Ogólnie należy to do obowiązków wynajmującego dany budynek.
-
Okej, dzięki za temat, bez nerwów kolego, nie ma się co spinać o byle co...w każdym razie już się z tym zaznajamiam.
-
Musi być i basta? Może chociaż powołał byś się na jakieś przepisy albo coś?
-
Dnia 26.08.2016 o 20:41, Miki napisał:
Blok to budynek mieszkalny wielorodzinny, a budynki mieszkalne (także wielorodzinne) są wyłączone z obowiązku posiadania gaśnic. Jeśli byłby to budynek tylko pod najem, czyli tymczasowego przebywania ludzi (nie stałego) to bym się zgodził, że wtedy jest wymagana gaśnica, bo podpada wtedy budynek pod ZL V tj. zamieszkania zbiorowego. Chociaż dla bezpieczeństwa zawsze warto mieć gaśnicę
To jak zinterpretować wypowiedź Mikiego, którą cytuję wyżej kolego?
-
Dodatkowo jak byś sprecyzowała jaka firma? Bo wiesz inaczej będzie w firmie, która zajmuję się administracją, inaczej w sklepie spożywczym a jeszcze inaczej w zakładzie produkcyjnym.
-
Przepisy są jakie są Leon i tego nie zmienimy, jedyne co nam zostaję to przystosowanie się do nich, po za tym już widzę, jak każdy w bloku biega z gaśnicą, totalny chaos i nic więcej.
Wykładzina a ryzyko pożarowe
w Dokumentacja bhp
Napisano
Z tego co wiem to płytki są coraz rzadziej stosowane. Głównie dlatego, że są mniej bezpieczne w użytkowaniu.