wypadek Kolizja lądowa na zakładzie pracy

[Katowice 0]

Witam , dnia wczorajszego miałem kolizję drogową z kurierem firmy DHL prowadząc wózek widłowy wraz z towarem . Pragnę dodać iż wózki widłowe poruszają się po terenie całego zakładu po za halami czyli jeździmy po drogach zakładowych. Kurier wjeżdżał na teren zakładu, ja wyjeżdżając z prawej wózkiem widłowym dostarczałem materiał na produkcję . Niestety wszędzie jest ograniczona widoczność .. Ja jak i wszyscy magazynierzy wraz z kierownikiem byliśmy przekonani że wózki widłowe na terenie zakładu mają PIERWSZEŃSTWO .. Niestety przy szlabanie jest tylko znak ograniczenia prędkości do 10 km/h gdzie kurier z całą pewnością przekroczył tą prędkość..  z przekonaniem że mam rację odmówiłem podpisania protokołu i zaczekalismy wspólnie na przyjazd policji . Po przyjeździe Policji okazała się że to kurier miał pierwszeństwo a prędkości jego przy wjeździe nie można ustalić... Zostałem ukarany mandatem karnym w wysokości 100 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym , kolizja drogowa . W dodatku okazało się że wózki nie są ubezpieczone .. Moje pytanie jest następujące kto w takim wypadku pokrywa szkody auta kuriera ? (Wózek nawet nie zarysowany) , i czy jeżeli przyjąłem mandat mogę ubiegać się w zakładzie pracy o pokrycie jego kosztów skoro zakład nie precyzuje przepisów oraz nie szkoli załogi jak się zachować w takich sytuacjach jak i również ogranicza widoczność operatorów wózków widłowych? Pragnę dodać że kuriera nawet nie zauważyłem póki nie wjechał we mnie .. Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam