Śliskość powierzchni

[Wiesław 0]

Cześć, mam problem.

przed zakładem pracy znajduje się dość śliska powierzchnia. Kiedyś było jeszcze okej, ale cała warstwa antypoślizgu się po prostu starła. Nie wiem co zastosować żeby uniknąć wypadku któregokolwiek z pracowników. Używałem mat antypoślizgowych, ale się przemieszczają, a taśmy antypoślizgowe dość szybko się ścierają. Macie jeszcze jakieś pomysły? Zależy mi na szybkich odpowiedzoach, bo jak wiadomo jest zima i pogoda będzie coraz gorsza, a o pośliznięcie się naprawdę nie jest trudno.  Pozdrawiam.

[Mierzej 1]

Ja zwróciłbym uwagę po prostu na płytki. Skoro maty się zsuwają, a taśmy za szybko ścierają to znaczy że z płytkami jest coś nie tak. Czy to są przystosowane płytki do bycia na zewnątrz? Czy one są porowate czy już całkowicie gładkie? Jeśli są już gładkie przez używanie, bo się po prostu porowatość starła to najwyższa pora je wymienić. Zima to naprawdę okres wielu wypadków w pracy właśnie z tego powodu. Nie wystarczy ścierać śniegu z błotem co jakiś czas (bo znam ludzi którzy każą sprzątaczkom po prostu częściej wycierać schody). Można jeszcze zastosować plastikową wycieraczkę skoro inne maty się ześlizgują. No i pouczyć wszystkich pracowników że wchodząc i schodząc należy ZAWSZE trzymać się poręczy.

[Bartosz 0]

To nie najgłupszy pomysł z tymi plastikowymi wycieraczkami, faktycznie mogą dać rezultat. Ja też pomyślałbym nad tym, żeby tą powierzchnię wysypać jakimś żwirem albo solą, to też pomogłoby, żeby była większa przyczepność. Tylko trzeba o tym pamiętać i robić to co jakiś czas bo oczywistym jest to, że ten żwir czy sól z czasem się zużyją. 

A co do płytek to ogólnie najlepszy jest gres antypoślizgowy, z wysokim współczynnikiem pei. Jednak nawet gres to płyta i w czasie zimy, śniegu i lodu będzie gładko, dlatego zdecydowałbym się na ten żwir czy też sol drogową. W tym drugim wypadku jednak może dojść do uszkodzenia płytek, to trzeba wziąć pod uwagę. 

[Lena 0]

Dnia 2.12.2016 o 16:05, Bartosz napisał:

To nie najgłupszy pomysł z tymi plastikowymi wycieraczkami, faktycznie mogą dać rezultat. Ja też pomyślałbym nad tym, żeby tą powierzchnię wysypać jakimś żwirem albo solą, to też pomogłoby, żeby była większa przyczepność. Tylko trzeba o tym pamiętać i robić to co jakiś czas bo oczywistym jest to, że ten żwir czy sól z czasem się zużyją. 

A co do płytek to ogólnie najlepszy jest gres antypoślizgowy, z wysokim współczynnikiem pei. Jednak nawet gres to płyta i w czasie zimy, śniegu i lodu będzie gładko, dlatego zdecydowałbym się na ten żwir czy też sol drogową. W tym drugim wypadku jednak może dojść do uszkodzenia płytek, to trzeba wziąć pod uwagę. 

Ale ważniejsze od płytek jest zdecydowanie zdrowie i życie pracowników.Zima to niebezpieczny okres i warto się w jej czasie dobrze zabezpieczyć. Płytki można wymienić na wiosnę, a połamanych rąk i nóg się nie wymieni. Dlatego naprawdę zamiast sypania solą czy żwirem (bo to rozwiązanie na chwilę) skupiłabym się na tym gresie antypoślizgowym o którym piszesz albo na tych plastikowych wycieraczkach. 

[Marianek 0]

Dnia 5.12.2016 o 10:24, Lena napisał:

Ale ważniejsze od płytek jest zdecydowanie zdrowie i życie pracowników.Zima to niebezpieczny okres i warto się w jej czasie dobrze zabezpieczyć. Płytki można wymienić na wiosnę, a połamanych rąk i nóg się nie wymieni. Dlatego naprawdę zamiast sypania solą czy żwirem (bo to rozwiązanie na chwilę) skupiłabym się na tym gresie antypoślizgowym o którym piszesz albo na tych plastikowych wycieraczkach. 

Połamane nogi i ręce się zrosną