Skocz do zawartości

Urlop na żądanie - jak to wygląda?


Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo, że w życiu każdego z nas zdarzają się sytuacje, w których siłą rzeczy nie możemy pojechać w danym dniu do pracy. Nie pozostaje nam nic innego jak skorzystanie z urlopu na żądanie. I tu pojawiają się pytania - czy pracodawca ma obowiązek uwzględnić ten urlop czy jednak może odmówić? Czy może wyciągnąć jakieś konsekwencje wobec pracownika, który skorzystał z urlopu na żądanie?

Odnośnik do odpowiedzi

Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, w której pracodawca odmówił udzielenia urlopu na żądanie. Jest to prawo pracownika, więc pracodawca powinien uwzględnić ten urlop i nie może wyciągać z tego tytułu żadnych konsekwencji. Zastanawiam się jednak, czy wystarczy informacja o chęci wykorzystania urlopu na żądanie czy należy też podać powód? Ile razy do roku można skorzystać z takiego dnia wolnego?

Odnośnik do odpowiedzi

Pamiętam, jak trzech pracowników zadzwoniło do mnie 2 maja, żeby poinformować mnie, że biorą urlopy na żądanie. Chcieli sobie zrobić majówkę, wynajęli nawet jakieś domki w ośrodku wczasowym. O tym, że ich nie będzie, wiedzieli dużo wcześniej, ale nic nie mówili, bo zdawali sobie sprawę, że wszyscy jednocześnie urlopu nie dostaną. Miałem potężny kłopot, bo firma pracuje w systemie ciągłym, a część pracowników i tak miała urlopy już zaplanowane. Nie zgodziłem się więc na udzielenie urlopu. Nie wiem, jak to wygląda od strony prawnej. nic nie mogłem im udowodnić, ale problem był duży, jednego musiałem zwolnić dyscyplinarnie, bo zaczął buntować innych pracowników przeciwko mnie.

Odnośnik do odpowiedzi

Urlop na żądanie przysługuje w maksymalnie 4 dni w ciągu roku. Pracodawca ma prawo odmówić pracownikowi jego udzielenia na podstawie art. 167 2 kp ze względu na szczególne okoliczności, które powodują, że zasługujący na ochronę wyjątkowy interes pracodawcy wymagałby obecności danego pracownika w pracy w okresie określonym w żądaniu udzielenia urlopu.

Odnośnik do odpowiedzi
54 minuty temu, Małami123 napisał:

Każdemu pracownikowi w ciągu roku przysługuje 20 dni urlopu wypoczynkowego, w tym 4 dni urlopu na żądanie, a nie 20 dni urlopu wypoczynkowego plus 4 dni urlopu na żądanie.

Tak. Dokładnie tak jak piszesz. Napisałem dość niejasno, ale o to mi chodziło. Było to dla mnie oczywiste, ale wiadomo, że niektórzy mogliby mieć wątpliwości. Dobrze, że ktoś czuwa nad prawidłowym i całkowitym przekazem informacji na forum ;) 

Odnośnik do odpowiedzi
36 minut temu, jaro napisał:

Tak. Dokładnie tak jak piszesz. Napisałem dość niejasno, ale o to mi chodziło. Było to dla mnie oczywiste, ale wiadomo, że niektórzy mogliby mieć wątpliwości. Dobrze, że ktoś czuwa nad prawidłowym i całkowitym przekazem informacji na forum ;) 

Ciesze się ,że mogłam jakoś pomóc :) 

Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Małami123 napisał:

Każdemu pracownikowi w ciągu roku przysługuje 20 dni urlopu wypoczynkowego, w tym 4 dni urlopu na żądanie, a nie 20 dni urlopu wypoczynkowego plus 4 dni urlopu na żądanie.

Jakie 20 dni? Ilość dni zależy od czasu pracy więc z łaski swojej nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Urlop na żądanie zawiera się w urlopie wypoczynkowym, nie są to dni dodatkowe. To 4 dni, niezależnie od tego ile dni urlopu się ma. 

Pracodawca może odmówić urlopu na żądanie jak każdego innego. Nie ma tutaj jakiegoś wyjątku. 

Odnośnik do odpowiedzi

O tym, kto ma ile urlopu świadczy ilość przepracowanych lat. W ciągu roku można wykorzystać urlop na żądanie 4 razy, które będą zabierane normalnie z urlopu. Pracodawca nie musi go uwzględnić jeśli uzna, że Twoja obecność w danym dniu jest niezbędna. Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem się z odmową, ale wszystko zależy od okoliczności.

Odnośnik do odpowiedzi

Pracodawca może odmówić, jak każdego urlopu. Jeżeli wpłynie to na pracę w zakładzie. 

Natomiast z tego co pamiętam to ciekawostka jest taka, że urlop na żądanie można zgłosić już w czasie trwania swojej pracy, nie jest wymagane zgłaszanie go przed rozpoczęciem. Jednak na to informację natknąłem się parę lat temu i możliwe, że nowe przepisy to zmieniły. 

Odnośnik do odpowiedzi

Z tego co kojarzę to faktycznie można zgłosić już w trakcie trwania pracy, lecz w ciągu jej kilku pierwszych godzin (niestety nie pamiętam dokładnie ilu). Może ktoś inny wypowie się w tym temacie, bo całkiem ciekawe informacje można z niego wynieść. Ja niestety konkretniejszej wiedzy nie posiadam.

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 22.09.2016 o 09:15, Bartas napisał:

Wiadomo, że w życiu każdego z nas zdarzają się sytuacje, w których siłą rzeczy nie możemy pojechać w danym dniu do pracy. Nie pozostaje nam nic innego jak skorzystanie z urlopu na żądanie. I tu pojawiają się pytania - czy pracodawca ma obowiązek uwzględnić ten urlop czy jednak może odmówić? Czy może wyciągnąć jakieś konsekwencje wobec pracownika, który skorzystał z urlopu na żądanie?

Chyba musi być jakiś konkretny powód. Myślę, że bez powodu urlop na żądanie nie możesz wziąć  tego samego dnia, raczej poinformować przynajmniej 1 dzień wcześniej,

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 25.09.2016 o 09:31, Marco napisał:

O tym, kto ma ile urlopu świadczy ilość przepracowanych lat. W ciągu roku można wykorzystać urlop na żądanie 4 razy, które będą zabierane normalnie z urlopu. Pracodawca nie musi go uwzględnić jeśli uzna, że Twoja obecność w danym dniu jest niezbędna. Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem się z odmową, ale wszystko zależy od okoliczności.

Nie wiem czy do końca tak jest, ilość przepracowanych lat nie powinno się przekładać na ilość dni urlopu..

Odnośnik do odpowiedzi
11 godzin temu, Małami123 napisał:

Nie wiem czy do końca tak jest, ilość przepracowanych lat nie powinno się przekładać na ilość dni urlopu..

Zapoznaj się wiec z przepisami, które obowiązują kolego. Bo wprowadzasz w błąd. Ilość przepracowanych lat ma wpływa na to ile mamy dni urlopu. To podstawowa wiedza!!!

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 25.09.2016 o 19:23, karburator napisał:

Pracodawca może odmówić, jak każdego urlopu. Jeżeli wpłynie to na pracę w zakładzie. 

Natomiast z tego co pamiętam to ciekawostka jest taka, że urlop na żądanie można zgłosić już w czasie trwania swojej pracy, nie jest wymagane zgłaszanie go przed rozpoczęciem. Jednak na to informację natknąłem się parę lat temu i możliwe, że nowe przepisy to zmieniły. 

Musi mieć dobry argument, jaki to by był?

 zakład by upadł, gdyby pracownik poszedł na urlop? przecież przepracowanie jest groźniejsze niż urlop kilkudniowy.

Odnośnik do odpowiedzi
52 minuty temu, Małami123 napisał:

Musi mieć dobry argument, jaki to by był?

 zakład by upadł, gdyby pracownik poszedł na urlop? przecież przepracowanie jest groźniejsze niż urlop kilkudniowy.

Wystarczy chociaż to, że ten urlop wpłynie na funkcjonowanie zakładu pracy. Prosty przykład, będzie jedynym dostępnym spawaczem w tym dniu i bez niego produkcja nie będzie wstanie ruszyć. W takim wypadku pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie. To jest jak zwykły urlop, tylko przeznaczony na wypadki losowe, taki, którego nie trzeba planować, jednak w KP nigdzie nie jest ujęte, że obligatoryjnie nam przysługuję.  

Dnia 26.09.2016 o 14:55, Nataliamisiek napisał:

Chyba musi być jakiś konkretny powód. Myślę, że bez powodu urlop na żądanie nie możesz wziąć  tego samego dnia, raczej poinformować przynajmniej 1 dzień wcześniej,

Nie, nie trzeba podawać powodu takiego urlopu, w praktyce raczej się to robi gdy pyta pracodawca, chociaż z tego co wiem to nie ma do tego prawa. 

Odnośnik do odpowiedzi

Pracodawca musi się nie lada nakłopotać, aby uzasadnić, że bez nas zawali się zakład pracy. Ponadto możliwość odmowy urlopu na żądanie wynika z orzecznictwa, a nie z kodeksu. W przeciwieństwie do samego kodeksu, który nie przewiduje jakichkolwiek wyjątków.

Art. 167. Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.

Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, Persona Non Grata napisał:

Wystarczy chociaż to, że ten urlop wpłynie na funkcjonowanie zakładu pracy. Prosty przykład, będzie jedynym dostępnym spawaczem w tym dniu i bez niego produkcja nie będzie wstanie ruszyć. W takim wypadku pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie. To jest jak zwykły urlop, tylko przeznaczony na wypadki losowe, taki, którego nie trzeba planować, jednak w KP nigdzie nie jest ujęte, że obligatoryjnie nam przysługuję.  

Nie, nie trzeba podawać powodu takiego urlopu, w praktyce raczej się to robi gdy pyta pracodawca, chociaż z tego co wiem to nie ma do tego prawa. 

Wątpie w to, jeśli pracownik jest przepracowany to również dobrze zakład pracy, czy produkcja może przestać działać. Urlop jest po to by mógł sobie wypocząć. 

Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, Marzena 45 napisał:

Wątpie w to, jeśli pracownik jest przepracowany to również dobrze zakład pracy, czy produkcja może przestać działać. Urlop jest po to by mógł sobie wypocząć. 

Od tego jest urlop wypoczynkowy a nie urlop na żądanie. Raczej zamysłem tych 4 dni wolnych od pracy jest to, żeby w razie nagłych wypadków, zdarzeń losowych do tej pracy nie przychodzić. 

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 28.09.2016 o 10:22, Persona Non Grata napisał:

Wystarczy chociaż to, że ten urlop wpłynie na funkcjonowanie zakładu pracy. Prosty przykład, będzie jedynym dostępnym spawaczem w tym dniu i bez niego produkcja nie będzie wstanie ruszyć. W takim wypadku pracodawca ma prawo odmówić urlopu na żądanie. To jest jak zwykły urlop, tylko przeznaczony na wypadki losowe, taki, którego nie trzeba planować, jednak w KP nigdzie nie jest ujęte, że obligatoryjnie nam przysługuję.  

Nie, nie trzeba podawać powodu takiego urlopu, w praktyce raczej się to robi gdy pyta pracodawca, chociaż z tego co wiem to nie ma do tego prawa. 

Pracownik nie powinien nawet podawać powodu. Po prostu bierze urlop i już.

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 28.09.2016 o 15:11, Marzena 45 napisał:

Wątpie w to, jeśli pracownik jest przepracowany to również dobrze zakład pracy, czy produkcja może przestać działać. Urlop jest po to by mógł sobie wypocząć. 

Tak tylko od tego, żeby wypoczywać ma zwykły urlop. Ja rozumiem, że Ci pracodawcy tacy źli i niedobrzy są, że wymagają tego, żeby chodzić do pracy ale bez przesady...

Odnośnik do odpowiedzi
Dnia 1.10.2016 o 05:02, Prince napisał:

Tak tylko od tego, żeby wypoczywać ma zwykły urlop. Ja rozumiem, że Ci pracodawcy tacy źli i niedobrzy są, że wymagają tego, żeby chodzić do pracy ale bez przesady...

Niestety ale nie da się czasami tego ludziom wytłumaczyć, dodatkowo jak ktoś nigdy nie był pracodawcą to nie zrozumie jak takie nieplanowane urlopy mogą wpłynąć na funkcjonowanie firmy. Jednak premie chciałby każdy potem.

Odnośnik do odpowiedzi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...