Skocz do zawartości

Wstępne szkolenie dla niań


Tomy12

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Przeprowadzam wstępne szkolenie dla niań i zupełnie nie wiem co w nim umieścić. Może macie jakieś pomysły? Myślałe o bezpieczeństwie dzieci, ergonomii? Ale więcej pomysłów nie mam.

 

Pozdrawiam i dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 weeks later...

Masz ramowy program szkolenia wstępnego bhp. Dostosuj go do konkretnego stanowiska i gotowe. Musisz zacząć od podziału na instruktaż ogólny i stanowiskowy. W ogólnym informacje o K.p., wypadkach przy pracy, wypadkach w drodze do/z pracy, czasie pracy itd. Informacje na ten temat znajdziesz w Rozporządzeniu w sprawie szkoleń w dziedzinie bhp. Polecam stronę: www.sejm.gov.pl i Internetowy System Aktów Prawnych (wyszukiwarka).

 

Odnośnik do odpowiedzi

Witam. Zajmowałam się kiedyś bardzo podobną kwestią. To wydaje się być bardzo prostym tematem. Jeżeli decyduje się Pan na realizację takiego zadania, a nie zna się Pan na powyższym temacie, nie spotkał się z nim, ani nie dotknął go osobiście polecam zastosować kilka rozwiązań praktycznych. Jeżeli dojdzie Pan do źródła to będzie mógł Pan odpowiednio zająć się przydzielonym tematem. Co proponowałabym zrobić? Przede wszystkim spotkać się przykładowo z rodzicami, którzy korzystali z pomocy, pracy niań. Bądź to bądź najbardziej pewne źródło informacji. Polecam wykorzystać przykładowo w tym celu portale społecznościowe. Wyszukiwarka internetowa może okazać się w tej materii wprost nieograniczona. Mamy bardzo wiele instytucji, portali, które zrzeszają nianie, opiekunki. Zawsze można do nich dotrzeć i po prostu zwyczajnie zapytać z jakimi trudnościami, z jakimi wyzwaniami one same się zmagały. Tak samo dobrym informatorem jest "praktykujący rodzic" - wie czego takiej niani mogło zabraknąć, jakich umiejętności. Tak jak pisałam wcześniej sama prowadziłam takie szkolenia dla swojej kadry. Zawarłam w nim przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa, ale o tych chyba nie trzeba wspominać. Rzecz oczywista i jasna jak słońce.Mogę dodać, że osobiście skupiłam się, też na takiej dziedzinie jak metody nauczania. W naszym przypadku była to metoda montessori. Rzeczą kolejną, którą poruszyłam było przedstawienie takiego zagadnienia jak miejsce pracy. Oczywiście wchodziło tu w grę, także strój kandydatek. ( paznokcie, związane włosy ). Rzecz kolejna jaką zamieściłam na szkoleniu to podejście odpowiednie do rodziny, rodziców - wybudowanie prawidłowych relacji. Część dziewczyn jakie zatrudnialiśmy - a raczej przeszkalaliśmy miała wyjechać jako au pair. Można zatem zwrócić uwagę na to,  że powyższe zagadnienie było bardzo potrzebne i konieczne. Dziewczyny bez tego wprowadzenia mogłyby popełnić nieumyślnie kilka błędów. To na co jeszcze warto byłoby zwrócić uwagę to odpowiednie rozplanowanie pracy i konsultacja z klientami - nie każda młoda dziewczyna jest świadoma tego, że tak należałoby zrobić. Pamiętajmy, że dobra organizacja oznacza zadowolone dziecko, czyli zadowolonego rodzica a co za tym idzie bezpośrednio do nas? Zadowolonego i długoterminowego klienta. Jeżeli nie odpowiemy na potrzeby to nie dość, że nie pozyskamy nowych osób, to znacznie możemy zostać osłabieni na naszym rynku działania. Życzę zatem owocnego i twórczego szkolenia. Tak jak widać z moich przykładów, najlepiej pytać u źródła. W razie problemów polecam się na przyszłość. Służę pomocą.

Odnośnik do odpowiedzi

Cześć!

Świetny temat. Nie podejrzewałam, że kiedykolwiek spotkam się z takim tematem. Bardzo chętnie wypowiem się na ten temat. Sama mam malutką córeczkę i niestety musiałam zwrócić się o "pomoc" do takowej niani. Przede wszystkim to na co zwróciłabym uwagę to przede wszystkim bezpieczeństwo mojego dziecka. Drugą kwestią byłoby to, aby takowa niania potrafiła prawidłowo rozwijać moje dziecko. Kolejna kwestia bez której bym w ogóle nie zaczynała tematu z nią, to sprawa realizowania naszego planu, działania. Niestety czasem zdarza się tak, że nianie chcą działać we własnym zakresie nie trzymając się kompletnie tego co razem ustalaliśmy. To zdecydowanie wszystko utrudnia. Nie dość, że nie jest to dobre dla samego dziecka - b brakuje harmonii i spokoju, ale ja też nie czułam się komfortowo, kiedy poprzedniczki tak działały. Dobra organizacja, bezpieczeństwo, rozwój dziecka.

Odnośnik do odpowiedzi

Witam bardzo serdecznie,

Świetny temat. Pozwól Tommy, że napiszę to jednak z perspektywy mamy. A wcześniej byłam sama nianią. Co mogłabym tutaj powiedzieć? Bardzo dużo. Chętnie podzielę się swoją wiedzą. Jak sama powiedziałam wcześniej, pracowałam kiedyś jako niania, opiekunka, nierzadko też za granicą jako au pair. To czego mi brakowało to przede wszystkim to odpowiednie podejście do "klienta". Nie wiedziałam do końca jak powinnam się zachować. Każdy kraj to inna mentalność i inne obyczaje. Druga kwestia to już z perspektywy mamy. Kiedy zatrudniałam nianię, opiekunkę to co było dla mnie trudne to to, że dziewczyny nie do końca potrafiły realizować wspólny program działania. 

Odnośnik do odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z naszego forum dyskusyjnego należy zaakceptować regulamin oraz Politykę prywatności znajdujące się pod adresem: Regulamin oraz Polityka prywatności